100-lecie zatwierdzenia Zgromadzenia Świętego Michała Archanioła w Miejscu Piastowym

Drodzy Bracia i Siostry!

Pierwszy raz nawiedzam tę miejscowość i tym bardziej cieszę się, że mogę włączyć się w rozpoczęcie świętowania stulecia Zgromadzenia Świętego Michała Archanioła. To miejsce jest  kolebką waszego Zgromadzenia, tak silnie związaną z osobą założyciela, błogosławionego księdza Bronisława Markiewicza. To on, krótko przed swoją śmiercią, w starej plebanii w Miejscy Piastowym wypowiedział słowa: „odchodzę, a wy zostaniecie i poprowadzicie dalej dzieło, które nie jest moje, lecz Boże”. I prowadzicie to dzieło Boże już przez dziewięćdziesiąt dziewięć lat, za co w imieniu Kościoła wam dziękujemy. Pozdrawiam Was wszystkich, którzy gromadzicie się w tym pięknym i ważnym sanktuarium i którzy łączycie się duchowo z tą celebracją za pośrednictwem Telewizji Polonia. Pozdrawiam arcybiskupa przemyskiego Adama, księdza Prymasa, arcybiskupa Józefa, pierwszego powojennego nuncjusza w Polsce, pozostałych biskupów i wiernych stróżów tutejszego Sanktuarium, na czele z przełożonym generalnym Zgromadzenia księdzem Dariuszem, przełożonym tego domu księdzem Krzysztofem i kustoszem sanktuarium księdzem Janem. Dziękuję im za zaproszenie mnie na dzisiejszą uroczystość. Pozdrawiam Rodzinę Michalicką. Pozdrawiam kapłanów, osoby życia konsekrowanego, obecne tak licznie siostry michalitki, wiernych świeckich oraz obecnych wśród nas przedstawicieli władz państwowych, samorządowych oraz wszelkiego rodzaju służb.

Bracia i Siostry,

Na początku Eucharystii, w kolekcie, prosiliśmy Boga za przyczyną świętego Michała, Archanioła, by nas bronił przed podstępami szatana. Dzisiejsze czytania też nas ostrzegają przed takimi podstępami. Tak to już jest, że najlepszą obroną przed podstępami szatana jest wsłuchiwanie się w Słowo Boże i włączanie się w ofiarę Mszy świętej.To śmierć Jezusa na Krzyżu i Jego Zmartwychwstanie jest najlepszą obroną przed złym duchem i jego podszeptami. Człowiek lubi przerzucać winę na innych, nawet na Boga. Mówi o tym także prorok Ezechiel we fragmencie, który dzisiaj słyszeliśmy: „wy mówicie, sposób postępowania Pana nie jest słuszny”. Ale zaraz dodaje: „Czy mój sposób postępowania jest niesłuszny, czy raczej wasze postępowanie jest przewrotne?” Przestrzega więc przed przewrotnością, która jest podszeptem złego ducha. Taką przewrotność można zauważyć u tego syna z Ewangelii, który przytakuje ojcu, wysyłającemu go do winnicy, ale potem do niej nie idzie. Przewrotność jest zaprzeczeniem szczerości. A Jezus ceni szczerość, prostolinijność, nawet jeśli jest zabarwiona nutką „buntu”, jak u ewangelicznego syna, który słysząc polecenie ojca buntował się, ale ostatecznie poszedł do pracy w winnicy i spełnił prośbę ojca.

Bracia i Siostry!

Stoimy wspólnie wokół ołtarza. Za wezwaniem świętego Pawła mamy tę samą miłość i wspólnego ducha. Jedność jest cenną wartością, bo wiara jednoczy, a nie dzieli. Przychodzimy z naszymi radościami i troskami do Boga: bo któż jak Bóg! Bo gdzie mamy iść, jak nie do Boga. On nie tylko rozumie naszą miłość, ale także potrafi zrozumieć nasze słabości. A Księżom Michalitom składami życzenia słowami, które napisał do nich papież Franciszek: „Niech jaśnieje na różnych obszarach waszej posługi w Kościele wierna przynależność do Chrystusa i do Jego Ewangelii. Najświętsza Maryja Panna i Archanioł Michał niech strzegą waszego Zgromadzenia, aby mogło ono zrealizować każdy zamiar niesienia dobra”. Niech Pan wam błogosławi i hojnie udziela łaski nowych powołań.

Drodzy Bracia i Siostry,

Zanieście do swoich domów i wspólnot serdecznie pozdrowienie od papieża Franciszka. Ojciec Święty, który polecił w sposób specjalny modlić się za przyczyną świętego Michała Archanioła w tych trudnych czasach, także z powodu pandemii, niestrudzenie powierza się modlitwom wiernych. Niech ta dzisiejsza uroczystość umocni w nas dobre postanowienia i zamiary. Niech się do tego przyczynia wstawiennictwo świętego Michała i błogosławionego Bronisława. Amen.